Mistrzostwa Polski: Marta Gusztab i Kamil Szczepaniak najlepsi w Oriental Rules
Złoci medaliści - Marta Gusztab (Kohorta Poznań) w kat. -56kg oraz Kamil Szczepaniak (Quest Bogdanka) -60kg zostali wybrani najlepszą zawodniczką i najlepszym zawodnikiem Mistrzostw Polski w kickboxingu w Oriental Rules, które odbyły się w Starachowicach.
W walkach finałowych Marta Gusztab pokonała przez KO w 2 rundzie Martę Orędowicz (Klub Sportów Walki Włocławek), zaś Kamil Szczepaniak wygrał z Mariuszem Lachem (Legion Głogów) 3-0.
- Pojedynek finałowy chciałam zakończyć jak najszybciej ze względu na dyspozycję dnia, która nie była najlepsza. Ten cel udało mi się zrealizować. Był to mój trzeci start w Mistrzostwach Polski w Oriental Rules. Każdy z nich zakończył się zdobyciem medalu, z złoto wywalczyłam po raz drugi, poprzednio w 2015 roku. Pierwszy raz na tym turnieju zostałam wyróżniona nagrodą dla najlepszej zawodniczki - mówiła Marta Gusztab, która ma w dorobku jeszcze m.in. brąz MP w K-1 oraz pierwsze miejsce w Pucharze Polski w K-1 i nagrodę dla najlepszej kickboxerki. Trzykrotnie była Mistrzynią Polski Muay Thai.
Bardzo zadowolony z sukcesu i wyróżnienia był Kamil Szczepaniak. - Było dużo przeciwności w ostatnich dwóch tygodniach przed mistrzostwami, ale się udało i jest super. Według mojej oceny i obserwujących tą bardzo zaciętą walkę, 1 i 3 runda były na moją korzyść i to przesądziło o zwycięstwie - przyznał kickboxer, który jako jedyny obronił tytuł wywalczony w poprzednim roku także na ringu w Starachowicach (Świętokrzyskie). Także i wtedy jest finałowym przeciwnikiem był Mariusz Lach.
W tegorocznej edycji MP Oriental Rules uczestniczyło ponad 100 zawodniczek i zawodników z 35 klubów. Trener reprezentacji i Legionu Głogów Maciej Domińczak bardzo wysoko ocenił finał w kategorii -60kg. - To była jedna z najlepszych walk tych zawodów. Bardzo dynamiczna, w każdej rundzie obserwowaliśmy celne, efektowne wymiany z obu stron. Wynik był bliski remisu. To może być moja subiektywna ocena, ale wydaje mi się, że mój podopieczny był odrobinę lepszy. Ale z werdyktem sędziów się nie dyskutuje. Jedno jest pewne - to był naprawdę świetny pojedynek.
Po pierwsze złoto w karierze sięgnął m.in. w wadze -67kg Mateusz Białecki (SMOK Toruń), który w finale pokonał Kamila Siemaszko (Kohorta Poznań) 2-1.
- Przed walką finałową strasznie bolała mnie prawa noga od kopania low-kicków, ale stanąłem do rywalizacji o Mistrzostwo Polski. Nie żałuję tej decyzji. Od samego początku narzuciłem styl walki, trzymałem swój dystans do przeciwnika i konsekwentnie dążyłem do obranych celów. Wcześniej w Oriental Rules miałem 3 i 4 miejsce, teraz jest złoto - powiedział Mateusz Białecki. Drugi z podopiecznych trenera Marka Marszała ze Smoka Toruń - Łukasz Olszewski przegrał w finał kategorii -81kg z Arturem Kwietniem (KO GYM Świebodzice) 0-3.
Powiedzenie "do trzech razy sztuka" sprawdziło się także w przypadku Piotra Jurkowskiego (Legion Głogów). W finale najlżejszej wagi -57kg zwyciężył Krystiana Obarę (Sportowy Klub Kickboxing Kielce) 3-0.
- Co do samej walki to jestem bardzo zadowolony ze zwycięstwa, jednak wiem, że mogłem dać z siebie więcej i przede wszystkim słuchać narożnika. To był 3 start w tej formule w MP. W 2015 roku przegrana walka na gali finałowej z Sebastianem Słoniem i tytuł wicemistrza, a rok temu brąz. W moim narożniku jak zawsze niezastąpiony Maciej Domińczak. Zawdzięczam mu w tym sporcie wszystko i jeszcze więcej. Znam trenera ok. 14-15 lat, wtedy to zacząłem przygodę z kickboxingiem. Przerwałem na wiele lat, by wrócić pod jego skrzydła w marcu 2015 roku - powiedział Piotr Jurkowski.
Mnóstwo emocji było również w decydującej konfrontacji w kat. -71kg. Szymon Salachna (Beskid Dragon Bielsko-Biała) w poprzedniej edycji MP przegrał w finale z Adamem Gielata (UKS Puncher Wrocław), a teraz musiał uznać wyższość przed czasem Piotra Szlosera (Palestra Warszawa).
- Od początku kontrolowałem przebieg walki finałowej. Mocno okopywałem noge przeciwnika i poprawiałem kopnięciami na tułów. W drugiej rundzie dołożyłem jeszcze trochę pracy w klinczu i na koniec 2 czy 3 kolana weszły na głowę rywala. Z rozbitą nogą i naruszoną głową, narożnik zdecydował, że nie wystawi swojego zawodnika do 3 rundy, a ja zostałem Mistrzem Polski Oriental Rules. Wcześniej walczyłem w MP K-1 w 2014 i 2015 roku i w obu przypadkach zajmowałem 3 miejsce. Również mam kilka walk zawodowych w K-1 i Muay Thai. Mistrzostwo Polski Oriental Tules jest moim największym osiągnieciem - uważa Piotr Szloser.
- Zdominowałem przeciwnika mocnymi kolanami już od pierwszych sekund starcia. Nie dałem mu się rozwinąć w ringu, kończąc walkę już w 1 rundzie przez 3-krotne liczenie - mówił wicemistrz z 2015 roku w wadze -81kg Paweł Klimek (Am Nat Kraków), który tym razem był w finale -86kg i pokonał Sebastiana Dziamę (Sparta Dwikozy).
- Impreza bardzo udana, znakomita organizacja, a do tego wysoki poziom walk. To było prawdziwe święto kickboxingu - chwalił Maciej Domińczak.
Po raz kolejny organizatorem zawodów był klub Dragon Starachowice, na czele z prezesem i trenerem Markiem Jasińskiem, który ponownie wystartował i został Mistrzem Polski Weteranów w kick light. Jak zwykle turniej był świetnie przygotowany i przeprowadzony, znów wielką widowiskiem była gala finałowa.
- W formule Oriental Rulest dochodzi do walki w klinczu, uderzeń łokciami i kolanami, czego nie ma w klasycznym kickboxingu. Ale to nie są brutalne pojedynki, jeśli zawodnicy potrafią walczyć w klinczu, to potrafią wyeliminować uderzenia łokciami i nie ma poważniejszych kontuzji. W Mistrzostwach Polski Oriental Rules mogą wystartować wszyscy, bo to impreza otwarta, także z innych sportów walki. To takie ukoronowanie całego roku i uhonorowanie najlepszych zawodników w kickboxingu - powiedział Marek Jasiński, który jak mówi wysoko stawia sobie poprzeczkę, a dzięki pomocy sponsorów, Urzędu Miasta, Starostwa Powiatowego zawody są na bardzo wysokim poziomie.
Najlepszą juniorką została uznana Emilia Podolska (Octagon Team Kraków), juniorem Adrian Gunia (Dragon Starachowice), a weteranem Mirosław Smętek (Astra Krynica-Zdrój). W rywalizacji klubowej zwyciężył Legion Głogów.
Wyniki walk finałowych:
-57kg Piotr Jurkowski (Legion Głogów) - Krystian Obara (Sportowy Klub Kickboxing Kielce) 3-0
-60kg Kamil Szczepaniak (Quest Bogdanka) - Mariusz Lach (Legion Głogów) 3-0
63,5kg Paweł Gawęda (OCTAGON TEAM KRAKÓW) - Hubert Ulikowski (UKS Puncher Wrocław) 0-3
-67kg Mateusz Białecki (SMOK Toruń) - Kamil Siemaszko (Kohorta Poznań) 2-1
-71kg Szymon Salachna (Beskid Dragon Bielsko-Biała) - Piotr Szloser (Palestra Warszawa) AB 2, wygr. Szloser
-75kg Adam Wójtowicz (Klub Sportowy FIGHT HOUSE Nowy Sącz) - Mateusz Olkiewicz (Quest Bogdanka) 0-3
-81kg Łukasz Olszewski (SMOK Toruń) - Artur Kwiecień (KO GYM Świebodzice) 0-3
-86kg Sebastian Dziama (Sparta Dwikozy) - Paweł Klimek (Am Nat Kraków) RSC 1, wygr. Klimek
+91kg Mateusz Hiki (Legion Głogów) - Adam Wiśniewski (Fight Academy Stargard Szczeciński) 3-0
-52kg Martyna Sobowiak (Corpus Gym) - Kamila Bajon (Kohorta Poznań) 0-3
-56kg Marta Orędowicz (Klub Sportów Walki Włocławek) - Marta Gusztab (Kohorta Poznań) KO 2, wygr. Gusztab
Złote medale zdobyły także -48kg Paulina Ilnicka (KAISER SPORTS OLSZTYN), -65kg Anita Szefler-Ciupińska (Klub Sportów Walki Włocławek), +70kg Magdalena Nowicka (KS Wielkopolanin).