Mistrzostwa Polski w kickboxingu - Mistrzyni Świata powalczy w Kaliszu o 6 tytuł w full contact
Ponad 200 zawodników i zawodniczek zgłosiło się do Mistrzostwa Polski Seniorów, Juniorów Starszych i Młodszych w kickboxingu w formule full contact. Zawody organizowane przez KS Ziętek Team potrwają od 6 do 8 kwietnia w Kaliszu. Po 6 złoty medal przyjechała aktualna Mistrzyni Świata w wadze -70kg Karolina Dziedzic-Gruszowska (UKS Diament Pstrągowa).
- Będę walczyć o 6 tytuł Mistrzyni Polski w formule full contact. To mój pierwszy tegoroczny start, niestety nie udało mi się wystąpić w Irish Open w Dublinie. Przygotowania przebiegły zgodnie z planem, było pracowicie jak przed każdymi większymi zawodami. Na szczęście obyło się bez nowych kontuzji - mówi Karolina Dziedzic-Gruszowska.
Podopieczna trenera Jerzego Pilarza w poprzednim sezonie sięgnęła po złoto MŚ w Budapeszcie, podobnie jak Beata Leśnik (+70 kg, Superfighter Nowy Sącz). Tej drugiej zawodniczki nie ma wśród zgłoszonych do MP.
- Kalisz to dla mnie szczęśliwe miejsce. W 2010 roku zdobyłam tutaj tytuł Młodzieżowej Mistrzyni Polski Full Contact, a pięć lat później zostałam srebrną medalistką w tej grupie wiekowej. Z kolei w 2012 roku zwyciężyłam w MMP odbywających się wówczas w Błaszkach koło Kalisza - dodała Mistrzyni Świata, która wcześniej była Wicemistrzynią Europy.
Z dużymi nadziejami na Mistrzostwa Polski czeka trener reprezentacji Polski Radosław Laskowski. - Myślę, że poziom będzie wysoki. Oczekuję wielu mocnych i emocjonujących walk. Po mistrzostwach już zaczynamy przygotowania do Pucharu Świata w Budapeszcie. Trzon kadry już mam, ale MP zweryfikują - powiedział ceniony i doświadczony szkoleniowiec.
Rok temu podczas MP full contact w Piotrkowie Tryb. wielką niespodzianką był start utytułowanego Mariusza Ziętka, od wielu lat również trenera KS Ziętek Team. Przed własną publicznością niestety nie wystąpi.
- Gdybym nie był organizatorem turnieju, chętnie bym powalczył w ringu. Kiedyś stoczyłem walkę zawodową na swojej gali, ale wiem, że pracy organizacyjnej podczas Mistrzostw Polski jest tak dużo, że ciężko to jeszcze połączyć z własnym startem. A ja lubię osobiście wszystkiego dopilnować, dlatego tym razem będę tylko w roli trenera-organizatora - mówi 39-letni Mariusz Ziętek, który w Piotrkowie wrócił na mistrzowski tron po 10 latach przerw. To był jego 8 złoty medal.
Kibice w Kaliszu zobaczą grupę ponad 20 zawodników i zawodniczek KS Ziętek Team. Trenują oni na co dzień w tym mieście, a także Brzezinach, Błaszkach czy Kraszewicach.
- Z pewnością spore oczekiwania wiążemy z Robertem Niedźwiedzkim, który był już Mistrzem Polski FC, a przed rokiem sięgnął po srebro. Pozostali nasi reprezentanci to młodzież, dla niektórych to będzie pierwszy sprawdzian w tej formule - dodał Mariusz Ziętek.
Wielkim faworytem turnieju w Kaliszu jest złoty medalista MŚ 2015 i srebrny medalista ME 2016 w wadze -86kg Mateusz Kubiszyn (KKS Sporty Walki Poznań). Wcześniej startował w barwach KSW Sokół Jarosław i Game Over Lubaczów.
- Jadę do Kalisza by zdobyć piąty tytuł Mistrza Polski FC. Z tego co widziałem zgłoszonych było 10 zawodników i jestem z tego faktu bardzo zadowolony. Mam nadzieję, że rywale będą głodni sukcesu tak ja, a może nawet bardziej? W każdym razie żeby sprawa była jasna - mistrz jest jeden i nie pozwoli na to, by ktokolwiek z nim wygrał. Wyleczyłem drobne kontuzje, dopieściłem technikę i jestem gotowy - zapowiada zawsze pewny swych umiejętności Mateusz Kubiszyn. To jeden z liderów całej reprezentacji Biało-Czerwonych.
Bardzo ciekawa sytuacja może mieć miejsce w kategorii -63,5 kg, w której tytułu broni Przemysław Kacieja (SKF Boksing Zielona Góra). W 2018 roku zwyciężył już w 2 edycjach MP - kick light w Kartuzach i K-1 w Warszawie.
- Byłoby wspaniale gdyby udało mi się zdobyć 3 złoto w ciągu kilku tygodnia, zwłaszcza, że to będzie pierwsza moja obrona tytułu Mistrza Polski w karierze. 2018 rok będzie należał do mnie i powtórzę ten ogromny sukces. Każda formuła kickboxingu ma swoją specyfikę, czuję się najmocniejszy kiedy po prostu walczę - mówi Przemysław Kacieja.
Z grona ubiegłorocznych Mistrzów Polski zabraknie m.in. Pawła Strykowskiego (-91kg). - Niestety święto kickboxingu, czyli Mistrzostwa Polski w full contact, tym razem bez mojej osoby. Wszystkim zawodnikom życzę udanej i zdrowej rywalizacji. Moja absencja spowodowana jest sprawami zawodowymi i życiowymi, ale trzymam rękę na pulsie i mam nadzieję, że już niedługo wrócę na ring. Na pewno będzie bardzo ciekawie w mojej wadze, może ktoś nowy sprawi niespodziankę, a jeżeli miałbym obstawiać to wydaje mi się, iż mistrzem zostanie Rafał Gaszczak - powiedział brązowy medalista ME 2016 w Grecji, który jest zawodowym strażakiem w Międzyrzeczu (woj. lubuskie), a obecnie jest na kursie płetwonurka i prawa jazdy kat. C.
W latach 2016-2017 MP full contact rozgrywane były w Piotrkowie Tryb., a w 2015 w podpoznańskim Luboniu, gdzie zwyciężali m.in. Robert Niedźwiedzki (-57kg), Jakub Pokusa (-63,5kg), Kamil Dajwłowski (-71kg), Robert Krasoń (-75kg) czy Mateusz Kubiszyn (-86kg). Rok wcześniej kickboxerzy walczyli w Kurzętniku - po złoto sięgnęli m.in. Ewa Bulanda (-48kg), Karolina Mośko (-52kg), Dorota Godzina (-56kg), Emilia Czerwińska (-60kg) czy Monika Kędzierska (-65kg).
Tegoroczny turniej rozgrywany jest pod honorowym patronatem prezydenta miasta Kalisza Grzegorza Sapińskiego. Zawody odbywają się w Ośrodku Sportu, Rehabilitacji i Rekreacji w Kaliszu, ul. Łódzka 19/29. Już dziś od 14:00 walki eliminacyjne, w sobotę pierwsze finały MP, a w niedzielę kolejne pojedynki o medale.