W piątek, 1 dniu walk finałowych Mistrzostw Europy w tureckiej Antalyi, polscy kickboxerzy zdobyli 7 złotych medali i 10 srebrnych. Jutro, na zakończenie turnieju, jeszcze dwie szanse na tytuły.
Dzisiaj czworo Biało-Czerwonych zostało Mistrzami Europy w formule K-1 (-52kg Iwona Nieroda-Zdziebko, -56kg Martyna Kierczyńska, -81kg Bartosz Dołbień, +91kg Robert Dochód), dwóch naszych reprezentantów obroniło tytuły w Kick Light (-94kg Michał Grzesiak, +94kg Rafał Gąszczak), zaś w Light Contact na najwyższym stopniu podium stanął Adrian Durma w wadze -74kg.
Jutro dwie reprezentantki Polski powalczą o złote medale ME 2022: w Light Contact Karolina Słodkowska (-65kg) oraz w Low Kicku Barbara Nalepka (-52kg). Rywalkami będą, odpowiednio, Słowenka Larisa Zagar Slemensek i Turczynka Zeliha Dogan.
18 listopada Polacy stoczyli z gospodarzami turnieju 7 pojedynków, a bilans był korzystny dla Biało-Czerwonych 4-3.
Mistrzostwa Europy rozgrywane są po 4-letniej przerwie spowodowanej pandemią. Mimo tak długiego okresu, na tronie pozostali Michał Grzesiak i Rafał Gąszczak. Z tym że zielonogórzanin Rafał Gąszczak był najlepszy w 2018 roku a Słowenii w wadze +94kg w Light Contact.
Po 10-letniej przerwie Mistrzynią Europy Seniorek została ponownie niesamowicie utytułowana Iwona Nieroda-Zdziebko, 6-krotna Mistrzyni Świata. Po pierwsze złoto sięgnął m.in. wytrwały w dążeniach do celu Adrian Durma, medalista największych imprez międzynarodowych. Na poprzednim czempionacie kontynentu miał dwa brązowe krążki w Light Contact i Kick Light.
Warto przypomnieć, że aktualnymi Mistrzami Świata są Martyna Kierczyńska, Michał Grzesiak i Rafał Gąszczak.
Wyniki walk finałowych – piątek, 18 listopada
K-1
-52kg Iwona Nieroda-Zdziebko (Polska) – Noora Al-Saffu (Finlandia) wygr.
-56kg Martyna Kierczyńska (Polska) – Tugce Fedakarturk (Turcja) wygr.
-65kg Aleksandra Niewiadomska (Polska) – Nagihan Kalyoncu (Turcja) por.
-71kg Kamil Dychała (Polska) – Andrej Kedves (Chorwacja) por.
-81kg Bartosz Dołbień (Polska) – Isa Gocmen (Turcja) wygr.
+91kg Robert Dochód (Polska) – Anto Sirić (Chorwacja) wygr.
Trener Witold Kostka: Jesteśmy bardzo zadowoleni z trenerem Łukaszem Rambalski, dawno takiego wyniku nie mieliśmy, 4 złote medale, 2 srebrne, 5 brązowych. Mamy młodą, obiecującą drużynę, która uzyskała bardzo dobry wynik.
Iwona Nieroda-Zdziebko: W walce finałowej czułam się dobrze, czułam duży spokój i wiedziałam, że dzięki niemu wygram. Spokój i doświadczenie, które wykorzystałam najlepiej jak potrafiłam. Pierwsze złoto ME zdobyłam także w Turcji w 2012 roku. Jestem wzruszona, bo mam wrażenie, że historia zatoczyła koło. 10 lat temu złoto w low kick -56kg, teraz w K-1 Rules -52kg. Srebro zdobyłam w 2010 full contact, 2012 kick light, 2014 low kick, 2016 low kick.
Martyna Kierczyńska: Pojedynek był ciężki przede wszystkim dlatego, że walczyłam z zawodniczką gospodarzy Fedakarturk. Dzisiejsze finały wszystkich Turków były transmitowane w tureckiej telewizji, więc trzeba było bardzo mocno zaznaczyć swoją przewagę, by wskakiwały na moje konto jakiekolwiek punkty. Przeciwniczka była wymagająca, natomiast założenia taktyczne sprawdziły się, musiałam wymęczyć rywalkę i tak też zrobiłam. Dlatego teraz, po 3 zwycięskich walkach mogę się cieszyć tytułem Mistrzyni Europy w K-1.
Kick Light
-94kg Michał Grzesiak (Polska) – Selman Yucel (Turcja) wygr.
+94kg Rafał Gąszczak (Polska) – Ercenk Yusuf Acark (Turcja) wygr.
Trener Patryk Zaborowski: Michał wygrał kilkoma punktami. Widać że taktyka turecka na finał nie była przypadkowa i gospodarze dobrze się przygotowali do pojedynku. Wiele elementów ofensywy i kontrofensywy były stricte przygotowane pod tę walkę. Pojedynek oscylował przez dwie rundy w okolicy remisu, natomiast w trzeciej Polak odskoczył na kilka punktów i nie oddał prowadzenia do końca.
Rafał Gąszczak w przeciwieństwie do poprzednich walk prowadził zrównoważony, przemyślany i spokojny pojedynek. Podobnie jak w przypadku Michała Grzesiaka walka przez dwie rundy była z lekka przewagą Polaka. W trzeciej wielokrotność ponawiania ataku kątowego oraz osłabiania nogi wykrocznej przyniosła zamierzony rezultat. Dwie najważniejsze wagi wygrywają profesorowie światowego Kick Lightu.
Michał Grzesiak: To mój drugi z rzędu tytuł Mistrza Europy. Tym razem finałowy pojedynek z gospodarzem Yucelem. Początek był ułożony, ale od drugiej rundy zaczęliśmy wchodzić w wymiany. Walka była bardzo wyrównana, aczkolwiek przyjąłem kilka ciosów na szczękę. Na szczęście wydolność Turka nie pozwoliła mu na szybkie tempo w trzeciej rundzie, więc podgoniłem punkty i udało się wygrać. Porównując walki z nim, dzisiejszą i tą z ME w 2018 roku w Bratysławie, było równie trudno. Turek pokazał, że depcze mi po piętach. Na poprzednim turnieju MŚ Yucel odpadł w półfinale, dlatego nie miałem okazji się z nim zmierzyć.
Light Contact
-74kg Adrian Durma (Polska) – Michailangelos Nikolou (Grecja) wygr.
+94kg Bartosz Słodkowski (Polska) – Ioan Gherasim (Włochy) por.
Trener Leszek Jobs: - Adrian Durma do pojedynku o złoto z Grekiem podszedł bardzo zdeterminowany i rządny zwycięstwa. Od pierwszej do ostatniej sekundy kontrolował przebieg pojedynku. Bartek nieznacznie przegrał finał 1:2, zadecydowało o tym drugie ostrzeżenie, za co otrzymał minusowe punkty. Niestety musieliśmy przełknąć gorzką pigułkę w ostatnich sekundach walki.
Adrian Durma: - Do walki finałowej z Grekiem Nikolou wychodziłem bardzo spokojny, pewny siebie. Co do taktyki, po prostu walczyłem o zwycięstwo. Rok wcześniej z nim przegrałem o wejście do finału na Mistrzostwach Świata. Porażka bolała podwójnie, gdyż na tych MŚ dopadła mnie choroba i nie mogłem dać z siebie wszystkiego. W tym roku zrewanżowałem się z nawiązką. Nie oglądałem walki jeszcze, ale wydaje mi się, że dominowałem i byłem dużo lepszy. Wszycy przeciwnicy Greka w drodze do finału nie stawiali mu oporu i nie wytrzymywali tempa, jakie narzucał. A ja narzuciłem mu swoje tempo i przyjąłem twardą walkę, bo przepracowałem ciężko okres przygotowawczy.
Bartosz Słodkowski: Walka do lekkich nie należała. Od początku z Włochem Gherasimem mieliśmy dobre tempo. Było dużo wymian. Ostrzeżenia dostałem za upadek oraz wyjście za matę. Tym razem mój rywal zwyciężył, jednak ja będę mistrzem, jak nie teraz to następnym razem. W taekwon-do byłem 5 razy z rzędu Mistrzem Europy, a na Mistrzostwach Świata wywalczyłem brąz. W kickboxingu cel jest jeden - Mistrzostwo Świata.
Full Contact
-48kg Aleksandra Mądraszewska (Polska) – Hayriye Turksoy-Hancer (Turcja) por.
-56kg Paulina Saczuk (Polska) – Kristin Vollstad (Norwegia) por.
+70kg Ewa Kauch (Polska) – Ana Bajić (Chorwacja) por.
-81kg Kacper Walczak (Polska) – Mykola Ksenzov (Ukraina) por.
+91kg Aleksander Stawirej (Polska) – Ivan Tkachenko (Ukraina) por.
Trener Radosław Laskowski: - Finały nie dla nas tym razem. Najbliżej był Olek Stawirej, który przegrał 1:2. Zabrakło trochę zimnej krwi, emocje były górą. Olek tak bardzo chciał się zrewanżować ukraińskiemu rywalowi za dwie poprzednie przegrane, że momentami wpadał bez ciosu. Swoją drogą wspaniałe tempo walki jak na superciężką kategorię.
Ewka Kauch nie dała rady 115-kilogramowej Chorwatce. Z kolei Walczak, Saczuk i Mądraszewska po widowiskowych walkach przegrali na punkty.
Paulina Saczuk: Walczyłam w finale z Norweżką Vollstad, z którą walczyłam również w Budapeszcie w finale czerwcowego Pucharu Świata. Dziś niestety również przegrałam 1:2. Wydaje mi się, że Norweżka po prostu była ode mnie sprytniejsza. Natomiast nasz pierwszy pojedynek miał miejsce także w Budapeszcie w 2019 roku i wtedy przegrałam 0:3.
Pointfighting
-55kg Malwina Strzelecka (Polska) – Carol Scacchi (Włochy) por.
Trener Bartosz Baczyński: Walka finałowa na wysokim poziomie. Malwina postawiła przeciwniczce twarde warunki. Widać, że jeśli Malwina włoży jeszcze trochę pracy może walczyć na równym poziomie z zawodniczkami klasy światowej.
Low Kick
-91kg Dominik Grzęda (Polska) – Cemil Yildirim (Turcja) por.
Dominik Grzęda: Złoto było w zasięgu ręki. Przespałem pierwszą rundę, w drugiej niestety nadziałem się na prawą rękę, zamknąłem się w gardzie i sędzia zaczął mnie liczyć. Skutkowało to utratą dużej liczby punktów, które przeważyły o zwycięstwie Turka. Walka brudna, dużo klejenia się, w trzeciej rundzie troche nadrabiałem i moim zdaniem pod koniec Yildirim powinien być liczony.
Program sobotnich (19 listopada) walk finałowych:
Light Contact
-65kg Karolina Słodkowska (Polska) - Larisa Zagar Slemensek (Słowenia)
Low Kick
-52kg Barbara Nalepka (Polska) – Zeliha Dogan (Turcja)