Polscy kickboxerzy zdobyli 26 medali – 6 złotych, 13 srebrnych, 7 brązowych – w pierwszych startach międzynarodowych w 2024 roku. Z sukcesami Biało-Czerwoni startowali w turniejach „Golden Glove” (Złota Rękawica) we Włoszech, „Athens Challenge Open Cup” (Puchar Europy) w Grecji i „Watford Open Nationals” w angielskim Hatfield.
Zawody „Golden Glove” odbyły się w niewielkiej miejscowości Mareno di Piave (ok. 600 km na północ od Rzymu) w regionie Wenecja Euganejska i prowincji Treviso. Tam startowali kickbokserzy i kickboxerki Ninja Academy Warszawa, KS AZS AWF Warszawa i TOP TEAM Poland Warszawa. Łącznie wywalczyli 11 medali (2 złote, 4 srebrne, 5 brązowych).
Najwięcej zdobyli gospodarze Włosi - 409 (!), w tym 117 złotych, a za nimi sklasyfikowani zostali Brytyjczycy 79 (30) i Węgrzy 18 (10). W zmaganiach uczestniczyli też zawodnicy i zawodniczki ze Słowenii, Bułgarii, Chorwacji, Stanów Zjednoczonych, Hiszpanii, Liechtensteinu, Ukrainy, Irlandii, Austrii, Norwegii, Czech i Niemiec.
Ze stołecznego klubu AZS AWF 3-krotnie indywidualnie na podium stanęła występująca od tego sezonu w juniorkach utytułowana reprezentantka naszego kraju Pola Stołowska. Sięgnęła po krążki w każdym kolorze – złoty w formule Kick Light w kategorii -65kg, a srebrny i brązowy w Pointfightingu, odpowiednio w wagach -65kg i -70kg.
W walkach finałowych wygrała (Kick Light) wygrała z Włoszką Camillą Sgro i przegrała (Pointfighting -65kg) z inną zawodniczką z Italii Gaią Sofią Macchi. W półfinale Pointfightingu -70kg uległa Brytyjce Summer Harvey.
Srebro wywalczył Jan Sokołowski w kadetach młodszych. W finale Light Contact -40kg poniósł porażkę z Brytyjczykem Jake’m Martinem. Natomiast w Pointfighting -40kg zdobył brązowy medal. Zajął także 9 miejsce w -37kg.
- Golden Glove to moje ulubione zawody. To tam 4 lata temu zaliczyłam swój pierwszy start zagraniczny w Pointfightingu razem z Ninja Academy. (…) W tej formule, w swojej nowej kategorii wiekowej i wagowej, dotarłam do finału. Po dogrywce przegrałam z zawodniczką z Włoch. Natomiast w wyższej kategorii dało się odczuć różnicę wagi i po dotarciu do strefy medalowej uległam lepszej Angielce. (…) Ostatniego dnia wystartowałam z Aurorą Penzo i dotarłyśmy do finału, w którym po dwóch dogrywkach uległyśmy Włoszkom Elenie Di Maio i Micheli Hopps – przekazała Pola Stołowska.
Z ekipy Ninja Academy również napłynęły bardzo dobre informacje: - Z włoskiego turnieju Golden Glove International WAKO Tournament wracamy z 5 medalami po wygraniu aż 12 walk!
W formule Pointfighting kadeci młodsi uzyskali rezultaty: Lena Krystianik złoty medal w kategorii -32kg (w finale ze Słowenką Kim Bucik) i brązowy -37kg, zaś Jan Kamiński wywalczył także brąz -42kg. W kadetach starszych Adam Dzierzbicki zdobył srebro -37kg (w finale z Węgrem Zsomborem Oppermanem).
W juniorach w swoim debiucie w tej grupie wiekowej Nina Śmigielska wywalczyła srebrny medal w wadze -50kg (finał z Węgierką Lili Petro). Ambitnie startował również Michał Niebrzydowski.
- Wynik moich zawodników pozytywnie mnie zaskoczył, oczywiście liczyłam na dobry start, ale młodzież pokazała się lepiej niż podejrzewałam. Był to dla Niny Śmigielskiej pierwszy start w juniorach, a Adam Dzierzbicki debiutował w kadetach starszych. Obydwoje od razu stanęli na drugim stopniu podium po wygraniu dwóch walk w bardzo ładnym stylu. Lena Krystianik, która zmieniła kategorie wagową na wyższą, zdobyła złoto po wygraniu aż trzech walk w pięknym stylu, deklasując przeciwniczki, dorzuciła brąz w kategorii -37kg. Jan Kamiński jak zwykle miał najwięcej zawodników w swoich kategoriach, bo ponad 20, także musiał wygrać aż 3 walki by zdobyć brązowy medal -42kg. Z kolei w -37kg wygrał 2, ale to nie dało nawet do miejsca na podium. Niestety Michał Niebrzydowski jako jedyny z ekipy nie zdobył medalu, ale wygrał jedną walkę. Widać, że nasz klub już zupełnie nie musi się przejmować wysokim europejskim poziomem w Pointfightingu, ponieważ już ewidentnie wpisujemy się w tę grupę – podsumowała trenerka Emilia Szabłowska.
Z Top Team Poland na 3 stopniu podium stanęła kadetka młodsza Helena Kasprowicz w Pointfightingu w kat. wagowej -37kg.
5 miejsce zajęli: Hanna Kasprowicz (Pointfighting kadeci starsi -60kg), Jakub Kasprowicz (Pointfighting juniorzy -63kg), Wiktoria Lendzion (Pointfighting juniorzy -60kg), zaś na 9 lokatach uplasowali się: Wiktoria Lendzion (Pointfighting juniorzy -65kg), Jakub Kasprowicz (Light Contact juniorzy -63kg), Jakub Kasprowicz (Pointfighting juniorzy -69kg), Hanna Kasprowicz (Pointfighting kadeci starsi -55kg).
Biało-Czerwoni wzięli udział także w seminarium z jednym z najlepszych zawodników Pointfightingu, Amerykaninem Baileyem Murphym. - Mega wartościowe 2 godziny, które wykończyły nasze stopy, co dało się odczuć w sobotę - przyznała Pola Stołowska.
W Pucharze Europy w Atenach startowali kickboxerzy Gladiatora Binczarowa i walczący pod szyldem Polskiego Związku Kickboxingu z klubu Legia Warszawa (Kickboxing). Łącznie zdobyli 8 medali (3 złote, 4 srebrne, 1 brązowy). Bilans szczegółowy PZKB 2-2-1 i Gladiator 1-2-0.
Klasyfikację medalową wygrała najliczniej reprezentowana Grecja 366 (92 złote) przed Węgrami 120 (57) i Włochami 67 (22). Rywalizowali także zawodnicy i zawodniczki z Wielkiej Brytanii, Bułgarii, Niemiec, Izraela, Austrii, Kanady, Irlandii, Słowacji, Cypru, Chorwacji, Belgii, Mołdawii, Holandii, Norwegii i Stanów Zjednoczonych.
Pod Akropolem startowało trzech podopiecznych trenera Przemysława Ziemnickiego (PZKB / Legia) - Filippos Filippidis, Marcin Blicharski i Nikodem Lewandowski.
Filippos Filippidis 2-krotnie sięgnął po złote medale, pokonując w finałach kategorii -89kg w Light Contact i Kick Light seniorów tego samego greckiego przeciwnika Ioannisa Tripitsidisa. Dwa srebrne medale wywalczył Marcin Blicharski, a jego rywalem w Light Contact i Kick Light -79kg był bułgarski zawodnik Ivan Krtastanov. Na seniorskim podium stanął także Nikodem Lewandowski – brąz w Kick Light kat. -69kg. W tej samej wadze w Light Contact zajął 5 pozycję.
Z kolei z Gladiatora walczyli i medale zdobywali w seniorach: złoto Adrian Migacz Low Kick +91kg (finał z Grekiem Elsi Mouratsi), srebro Joanna Mucha Full Contact -70kg (finał z Greczynką Lydią Athiną Chatzigeorgiou), srebro Julia Niewiadomska Low Kick -65kg (finał z Greczynką Elisabetą Azizi).
- Startowaliśmy na hali olimpijskiej w ateńskiej dzielnicy Ano Liosia. Piękna hala robi wrażenie. Minusem jest kiepski dojazd, bo obiekt znajduje się na uboczu miasta. Codzienne podróże trochę dały nam w kość. Najważniejsze, że starty moich zawodników były bardzo dobre. Adrian Migacz w walce półfinałowej bez problemu rozprawił się z Grekiem. W finale za to walka była bardzo wyrównana i ciężka. Ostatecznie zwyciężył dzięki wzorowemu stosowaniu się do zaleceń taktycznych. I zdobył jednocześnie Puchar Europy w Low Kicku +91kg. Bardzo mnie to cieszy, szczególnie, że był to jego pierwszy seniorski start. W juniorach w zeszłym roku wygrał wszystko, co było do wygrania. Jest Mistrzem Polski wszystkich formuł ringowych razem z Oriental Rules, a także Mistrzem Europy Full Contact oraz Mistrzem Świata z 2022 roku. Teraz czas na kickboxing seniorski, który jak wiadomo jest na dużo wyższym poziomie. Dużo pracy przed nami, ale jestem przekonany że w seniorach Adrian też „namiesza” - uważa trener Amadeusz Kwiatkowski.
- Joanna Mucha startowała w Full Contact -70kg. Pierwszą walkę pewnie wygrywa na punkty, a finał nieznacznie przegrywa zdobywając jednocześnie srebrny medal. Pojedynek finałowy był bardzo wyrównany. Greczynka w końcówce zdobyła delikatną przewagę, po czym zaczęła unikać walki… Asia nie zdążyła odrobić strat. Zabrakło 2 punktów. Ważne, że moi zawodnicy toczą ciężkie walki na wysokim poziomie. Tylko takie dają zawodnikowi możliwość rozwoju. Wynik w tym momencie ma znaczenie drugorzędne. Podobnie układała się walka finałowa Julii Niewiadomskiej. Dość dawno nie startowała w zawodach z różnych przyczyn. Ten występ był startem na przetarcie. I wyszedł naprawdę świetnie. Mądrze prowadzona, techniczna walka, Kulka słuchała i realizowała to, co było przekazywane w narożniku. Troszkę zabrakło, ale walka naprawdę sztos. Jestem mega zadowolony z całej trójki – przyznał szkoleniowiec, dodając, że Polskę reprezentowała również sędzina Agnieszka Turchan.