"Steadfast Piaseczno Fight Night 12": mnóstwo bardzo dobrego kickboxingu na gali w duchu patriotycznym
- Jestem bardzo zadowolony z poziomu sportowego, jak również organizacji i oprawy gali "Steadfast Piaseczno Fight Night 12", która odbyła się w duchu patriotycznym. Szczególnym gościem wydarzenia był Powstaniec Warszawski mjr Jakub Nowakowski - mówi Piotr Siegoczyński, prezes Polskiego Związku Kickboxingu, przez wiele lat związany z KS X Fight Piaseczno.
- Bardzo mi miło, że kibice tak licznie zjawili się na naszej przedświątecznej gali. Zastanawialiśmy się, czy nie przesunąć jej na początek 2025 roku, ale okazało się, że termin był dobry. Sporo ludzi przyszło obejrzeć kickboxing i z pewnością się nie zawiedli, gdyż rywalizacja stała na wysokim poziomie, a mówię o całej karcie walk – powiedział Piotr Siegoczyński, pierwszy polski i wielokrotny Mistrz Świata.
Z inicjatywy Piotra Siegoczyńskiego i Zbigniewa Kowalewskiego powstał kilka lat temu projekt Steadfast Kickboxing, gale Piaseczno Fight Night odbywaja sie od 13 lat – zdecydowaliśmy się połączyć obie sportowe inicjatywy, aby gala miała szerszy wymiar. Postawiliśmy na młodzież, która walczyła świetnie, a przecież nie są to jeszcze Mistrzowie Świata i Europy, lecz bardzo perspektywiczne osoby, które aspirują do takich tytułów, mam nadzieję w niedalekiej przyszłości. Program ustaliliśmy wspólnie ze Zbyszkiem oraz Marcinem Pałubą i wyszło fajnie, odbyły się po 4 pojedynki kobiece i męskie.
Prezes Piotr Siegoczyński podkreślił, że walki były w większości bardzo wyrównane i niezwykle zacięte. – Przeważanie końcówki decydowały o werdykcie. A jeśli jedna strona wcześniej wypracowała jakąś przewagę, przynajmniej optyczką, to rywal do ostatnich sekund dążył do poprawy rezultatu. Nikt nie odpuszczał i to się podobało widzom. Bardzo mocno na przestrzeni lat zmienił się poziom walk kickboxerem. Oczywiście, 20-25 lat temu mieliśmy bardzo dobre zawodniczki, ale dziś jest dużo liczniejsza grupa sporo potrafiących zawodniczek. Widać, że mamy ciekawe zaplecze, które – jak powiedziałem – wkrótce może pretendować do występów w walkach mistrzowskich.
Wyjątkowym gościem gali w podwarszawskim Piasecznie był Powstaniec Warszawski mjr Jakub Nowakowski, pseudonim Tomek. Niedawno nasz bohater obchodził 100 urodziny, dlatego wszyscy obecni a wśród gości była m. in.Hanna Kułakowska-Michalak Zastępca Burmistrza wraz z wokalistką Katarzyna Dąbrowska - odśpiewali „200 lat”.
- To był niezwykle podniosły moment. Wcześniej, wraz ze Zbyszkiem Kowalewskim, podczas spotkania wigilijnego – zorganizowanego z inicjatywy Fundacja Pamięci Narodów - rozmawialiśmy z czterema uczestnikami Powstania Warszawskiego: Jakubem Nowakowskim, Czesławem Lewandowskim, Władysławem Laskowskim i Jerzym Jeżewiczem. Wspaniali ludzie, chętnie opowiadają o swoich przeżyciach i widać u nich niespożyte wciąż pokłady energii – przyznał Piotr Siegoczyński.
Prezes Polskiego Związku Kickboxingu przypomniał, że do KS Piaseczno trafił w 1997 roku za sprawą Marcina Pałuby – Piaseczno jest moim drugim domem. Przez 20 lat prowadziłem treningi w KS-ie, potem X Fight. Odkąd jestem prezesem PZKB, wspólnie organizujemy gale w Piasecznie.
- W walce o pas Międzynarodowego Mistrza Polski K-1 kategorii -67kg, Michał Gwaj (Ragnarok Białystok) spotkał się z uchodźcą białoruskim Pavlem Sadouskim (Garuda Warszawa). Różnica wzrostu była zdecydowanie po stronie Sadouskiego. Gwajowi ciężko było się przebić, przeciwnik dobrze operował kolanami. W sumie jeden i drugi mieli swoje momenty w tej walce. Optyczna przewaga należała do Sadouskiego, jednak w czystych trafieniach przewaga nie byla bardzo wysoka. Ostateczny werdykt 1-2 na niekorzyść Michała Gwaja – mówił Piotr Siegoczyński.
Co ciekawe, jak podsumowano w mediach społecznościowych klubu Ragnarok, Michała Gwaja wspierała grupa 60 kibiców z Białegostoku. Stworzyli niesamowitą atmosferę, za co jesteśmy ogromnie wdzięczni – podkreślono w relacji. Chociaż pas nie trafił do naszego klubu, jesteśmy dumni z występu Michała i możliwości rywalizowania na tak prestiżowych wydarzeniach. To doświadczenie jest kolejnym krokiem w jego sportowym rozwoju i motywacją do jeszcze cięższej pracy.
W innej walce o tytuł, Mistrzyni Polski pro-am K-1 w wadze -65kg, Ilona Wojda (Garuda Warszawa) pokonała Darię Woźniak (Stowarzyszenie Polkon Fight Legnica). – To też wyrównany, interesujący pojedynek. Ilona Wojda zapowiada, że będzie chciała mocniej zaistnieć w kickboxingu – dodał prezes PZKB.
Prowadzona przez utytułowaną zawodniczkę, dziś trenerkę Dorota Godzina Natalia Dulian (X Fight Piaseczno) wygrała 3:0 w kategorii -56kg w formule Full Contact z Alicją Bagińską (Dragon Gorzów Wielkopolski).
- Natalia Dulian pokazała swoje duże umiejętności i możliwości. Podczas Mistrzostw Europy zanotowała słabszy występ, lecz tym razem pokazała, że wcześniejsza praca przynosi efekty. Przed swoją publicznością walczyła rewelacyjnie, mimo że miała bardzo dobrą przeciwniczkę. Natalia świetnie realizowała taktykę, widać, że zaczyna walczyć podobnie do Doroty. Chyba po raz pierwszy zaprezentowała tak dobry zmysł taktyczny – stwierdził obserwujący zawody Piotr Siegoczyński.
Mocnych wymian nie zabrakło w walce Full Contact -86kg między Sebastianem Jędrasiem (X Fight Piaseczno) a Krzysztofem Winklerem (KS Ziętek Team).
- Po raz pierwszy walczyłem z Krzysztofem Winklerem. Wiedziałem, że przeciwnik jest wymagający, ponieważ zdobył Mistrzostwo Polski właśnie w formule Full Contact, wygrywając 4 walki na jednych zawodach. Jeżeli chodzi o przebieg pojedynku, starałem się od początku wywierać presję, zaczynałem akcje od prostych na dół i kopałem dużo front kicków, które ustawiały mojego rywala. Pierwsza runda była wyrównana, natomiast w drugiej czułem już swoją przewagę. W trzeciej ją zaznaczyłem i wygrałem stosunkiem głosów 3:0. Rywalizacja w Piasecznie jest dla mnie bardzo ważna, nie tylko ze względu na aspekt sportowy, ale i emocjonalny, ponieważ wywodzę się z X Fight Piaseczno, jednego z organizatorów zawodów. Co za tym idzie mam tu wielu bliskich i znajomych, na których doping mogłem liczyć na walce. Warto dodać, że była to moja pierwsza walka bez kasków, był to też dla mnie inny rodzaj wyzwania sportowego w mojej już 9-letniej karierze w kickboxingu – mówi Sebastian Jędraś.
W K-1 w wadze -71kg Paweł Konieczny (Fight Point Biała Podlaska) wygrał z Pawłem Kozakiem (Palestra Warszawa). Ale to nie koniec emocji…
W K-1 -56kg Karolina Knap (Ninja Academy Warszawa) pokonała Zuzannę Olszewską (No Limit Team). – Bardzo twarda walka, obie zawodniczki walczyły ostro, non stop wymiany – powiedział Piotr Siegoczyński.
W następnej walce, w Low Kicku -75kg Gustaw Wielądek (X Fight Piaseczno) wygrał z Kacprem Piecykiem (Kick Center Ursynów). – Wygrał walczący z kontry Gustaw Wielądek. Kacper Piecyk mocno atakował, szczególnie w końcówce, kiedy starał się odrabiać straty
W -60kg w K-1 Diana Dumała (X Fight Piaseczno) po raz 3 walczyła z Katarzyną Stefańską. Zwyciężyła Diana Dumała, a bilans bezpośrednich walk wynosi 2-1. – O jej sukcesie zadecydowała większa precyzja – dodał Piotr Siegoczyński.
To była ostatnia impreza kickboxerska w 2024 roku. – Bardzo się cieszę z sukcesów naszych reprezentantów na arenie międzynarodowej. Utrzymaliśmy swoją pozycję, ale są też dobre perspektywy na przyszłość, na rozwój PZKB – podsumował legendarny zawodnik i trener.
W 2025 roku czekają nas m.in. EUSA Combat Games w Warszawie, czyli Akademickie Mistrzostwa Europy w kickboxingu.
- Jestem bardzo zadowolony z poziomu sportowego, jak również organizacji i oprawy gali "Steadfast Piaseczno Fight Night 12", która odbyła się w duchu patriotycznym. Szczególnym gościem wydarzenia był Powstaniec Warszawski mjr Jakub Nowakowski - mówi Piotr Siegoczyński, prezes Polskiego Związku Kickboxingu, przez wiele lat związany z KS X Fight Piaseczno.
- Bardzo mi miło, że kibice tak licznie zjawili się na naszej przedświątecznej gali. Zastanawialiśmy się, czy nie przesunąć jej na początek 2025 roku, ale okazało się, że termin był dobry. Sporo ludzi przyszło obejrzeć kickboxing i z pewnością się nie zawiedli, gdyż rywalizacja stała na wysokim poziomie, a mówię o całej karcie walk – powiedział Piotr Siegoczyński, pierwszy polski i wielokrotny Mistrz Świata.
Z inicjatywy Piotra Siegoczyńskiego i Zbigniewa Kowalewskiego powstał kilka lat temu projekt Steadfast Kickboxing, gale Piaseczno Fight Night odbywaja sie od 13 lat – zdecydowaliśmy się połączyć obie sportowe inicjatywy, aby gala miała szerszy wymiar. Postawiliśmy na młodzież, która walczyła świetnie, a przecież nie są to jeszcze Mistrzowie Świata i Europy, lecz bardzo perspektywiczne osoby, które aspirują do takich tytułów, mam nadzieję w niedalekiej przyszłości. Program ustaliliśmy wspólnie ze Zbyszkiem oraz Marcinem Pałubą i wyszło fajnie, odbyły się po 4 pojedynki kobiece i męskie.
Prezes Piotr Siegoczyński podkreślił, że walki były w większości bardzo wyrównane i niezwykle zacięte. – Przeważanie końcówki decydowały o werdykcie. A jeśli jedna strona wcześniej wypracowała jakąś przewagę, przynajmniej optyczką, to rywal do ostatnich sekund dążył do poprawy rezultatu. Nikt nie odpuszczał i to się podobało widzom. Bardzo mocno na przestrzeni lat zmienił się poziom walk kickboxerem. Oczywiście, 20-25 lat temu mieliśmy bardzo dobre zawodniczki, ale dziś jest dużo liczniejsza grupa sporo potrafiących zawodniczek. Widać, że mamy ciekawe zaplecze, które – jak powiedziałem – wkrótce może pretendować do występów w walkach mistrzowskich.
Wyjątkowym gościem gali w podwarszawskim Piasecznie był Powstaniec Warszawski mjr Jakub Nowakowski, pseudonim Tomek. Niedawno nasz bohater obchodził 100 urodziny, dlatego wszyscy obecni a wśród gości była m. in.Hanna Kułakowska-Michalak Zastępca Burmistrza wraz z wokalistką Katarzyna Dąbrowska - odśpiewali „200 lat”.
- To był niezwykle podniosły moment. Wcześniej, wraz ze Zbyszkiem Kowalewskim, podczas spotkania wigilijnego – zorganizowanego z inicjatywy Fundacja Pamięci Narodów - rozmawialiśmy z czterema uczestnikami Powstania Warszawskiego: Jakubem Nowakowskim, Czesławem Lewandowskim, Władysławem Laskowskim i Jerzym Jeżewiczem. Wspaniali ludzie, chętnie opowiadają o swoich przeżyciach i widać u nich niespożyte wciąż pokłady energii – przyznał Piotr Siegoczyński.
Prezes Polskiego Związku Kickboxingu przypomniał, że do KS Piaseczno trafił w 1997 roku za sprawą Marcina Pałuby – Piaseczno jest moim drugim domem. Przez 20 lat prowadziłem treningi w KS-ie, potem X Fight. Odkąd jestem prezesem PZKB, wspólnie organizujemy gale w Piasecznie.
- W walce o pas Międzynarodowego Mistrza Polski K-1 kategorii -67kg, Michał Gwaj (Ragnarok Białystok) spotkał się z uchodźcą białoruskim Pavlem Sadouskim (Garuda Warszawa). Różnica wzrostu była zdecydowanie po stronie Sadouskiego. Gwajowi ciężko było się przebić, przeciwnik dobrze operował kolanami. W sumie jeden i drugi mieli swoje momenty w tej walce. Optyczna przewaga należała do Sadouskiego, jednak w czystych trafieniach przewaga nie byla bardzo wysoka. Ostateczny werdykt 1-2 na niekorzyść Michała Gwaja – mówił Piotr Siegoczyński.
Co ciekawe, jak podsumowano w mediach społecznościowych klubu Ragnarok, Michała Gwaja wspierała grupa 60 kibiców z Białegostoku. Stworzyli niesamowitą atmosferę, za co jesteśmy ogromnie wdzięczni – podkreślono w relacji. Chociaż pas nie trafił do naszego klubu, jesteśmy dumni z występu Michała i możliwości rywalizowania na tak prestiżowych wydarzeniach. To doświadczenie jest kolejnym krokiem w jego sportowym rozwoju i motywacją do jeszcze cięższej pracy.
W innej walce o tytuł, Mistrzyni Polski pro-am K-1 w wadze -65kg, Ilona Wojda (Garuda Warszawa) pokonała Darię Woźniak (Stowarzyszenie Polkon Fight Legnica). – To też wyrównany, interesujący pojedynek. Ilona Wojda zapowiada, że będzie chciała mocniej zaistnieć w kickboxingu – dodał prezes PZKB.
Prowadzona przez utytułowaną zawodniczkę, dziś trenerkę Dorota Godzina Natalia Dulian (X Fight Piaseczno) wygrała 3:0 w kategorii -56kg w formule Full Contact z Alicją Bagińską (Dragon Gorzów Wielkopolski).
- Natalia Dulian pokazała swoje duże umiejętności i możliwości. Podczas Mistrzostw Europy zanotowała słabszy występ, lecz tym razem pokazała, że wcześniejsza praca przynosi efekty. Przed swoją publicznością walczyła rewelacyjnie, mimo że miała bardzo dobrą przeciwniczkę. Natalia świetnie realizowała taktykę, widać, że zaczyna walczyć podobnie do Doroty. Chyba po raz pierwszy zaprezentowała tak dobry zmysł taktyczny – stwierdził obserwujący zawody Piotr Siegoczyński.
Mocnych wymian nie zabrakło w walce Full Contact -86kg między Sebastianem Jędrasiem (X Fight Piaseczno) a Krzysztofem Winklerem (KS Ziętek Team).
- Po raz pierwszy walczyłem z Krzysztofem Winklerem. Wiedziałem, że przeciwnik jest wymagający, ponieważ zdobył Mistrzostwo Polski właśnie w formule Full Contact, wygrywając 4 walki na jednych zawodach. Jeżeli chodzi o przebieg pojedynku, starałem się od początku wywierać presję, zaczynałem akcje od prostych na dół i kopałem dużo front kicków, które ustawiały mojego rywala. Pierwsza runda była wyrównana, natomiast w drugiej czułem już swoją przewagę. W trzeciej ją zaznaczyłem i wygrałem stosunkiem głosów 3:0. Rywalizacja w Piasecznie jest dla mnie bardzo ważna, nie tylko ze względu na aspekt sportowy, ale i emocjonalny, ponieważ wywodzę się z X Fight Piaseczno, jednego z organizatorów zawodów. Co za tym idzie mam tu wielu bliskich i znajomych, na których doping mogłem liczyć na walce. Warto dodać, że była to moja pierwsza walka bez kasków, był to też dla mnie inny rodzaj wyzwania sportowego w mojej już 9-letniej karierze w kickboxingu – mówi Sebastian Jędraś.
W K-1 w wadze -71kg Paweł Konieczny (Fight Point Biała Podlaska) wygrał z Pawłem Kozakiem (Palestra Warszawa). Ale to nie koniec emocji…
W K-1 -56kg Karolina Knap (Ninja Academy Warszawa) pokonała Zuzannę Olszewską (No Limit Team). – Bardzo twarda walka, obie zawodniczki walczyły ostro, non stop wymiany – powiedział Piotr Siegoczyński.
W następnej walce, w Low Kicku -75kg Gustaw Wielądek (X Fight Piaseczno) wygrał z Kacprem Piecykiem (Kick Center Ursynów). – Wygrał walczący z kontry Gustaw Wielądek. Kacper Piecyk mocno atakował, szczególnie w końcówce, kiedy starał się odrabiać straty
W -60kg w K-1 Diana Dumała (X Fight Piaseczno) po raz 3 walczyła z Katarzyną Stefańską. Zwyciężyła Diana Dumała, a bilans bezpośrednich walk wynosi 2-1. – O jej sukcesie zadecydowała większa precyzja – dodał Piotr Siegoczyński.
To była ostatnia impreza kickboxerska w 2024 roku. – Bardzo się cieszę z sukcesów naszych reprezentantów na arenie międzynarodowej. Utrzymaliśmy swoją pozycję, ale są też dobre perspektywy na przyszłość, na rozwój PZKB – podsumował legendarny zawodnik i trener.
W 2025 roku czekają nas m.in. EUSA Combat Games w Warszawie, czyli Akademickie Mistrzostwa Europy w kickboxingu.