GRANDA PRO 2 – NIESAMOWITA GALA W LFC - 16 października 2016
Efektowne nokauty, poddania i świetne walki na punkty – Granda PRO 2 na długo da się zapamiętać. Świetnie spisali się zawodnicy Legia Fight Club. Zwyciężyli Paweł Rumiński, Michał Olaś, Sylwester Miller, Karol Łada oraz Grzegorz Sanecki i Mateusz Łazowski w walkach wieczoru.
Ależ to było dobre! Kto był ten wie, kto oglądał na Fightime.pl też. Magiczna noc w Legia Fight Club. Granda PRO 2 przejdzie do historii i da się zapamiętać na długo. Jak u Hitchcocka, zaczęło się od trzęsienia ziemi, a potem napięcie rosło. Trzęsieniem był… pierwszy cios gali. Paweł Rumiński (LFC) znokautował po sześciu sekundach Białorusina Siergieja Krapszyłę.
W kolejnym pojedynku Piotr „Fury” Podłucki wypunktował Rusłana Rodowicza z Białorusi w stosunku 40:37. W trzeciej z pięściarskich walk po raz drugi w zawodowym ringu pojawił się Michał Olaś, który na punkty (59:55) wygrał z doświadczonym Łukaszem Rusiewiczem.
W kolejnym pojedynku Piotr „Fury” Podłucki wypunktował Rusłana Rodowicza z Białorusi w stosunku 40:37. W trzeciej z pięściarskich walk po raz drugi w zawodowym ringu pojawił się Michał Olaś, który na punkty (59:55) wygrał z doświadczonym Łukaszem Rusiewiczem.
Po przerwie technicznej walczyli zawodnicy MMA. Po konsekwentnej walce efektownie triumfował Sylwester Miller (LFC). Warto zaznaczyć, że ponieważ jego pierwotny rywal w przeddzień gali zachorował na zapalenie płuc, Kamil Kublik (Klub Walki Grappler Mińsk Maz.) został zakontraktowany na ostatnią chwilę. Miller wygrał przez duszenie mataleo w drugiej rundzie. Potem w bój ruszyli „stójkowicze”.
Najpierw Rosjanin Władisław Derewenski przegrał z wicemistrzem Polski w Muay Thai Grzegorzem Steciem (Gorilla Warszawa).
Najpierw Rosjanin Władisław Derewenski przegrał z wicemistrzem Polski w Muay Thai Grzegorzem Steciem (Gorilla Warszawa).
Następnie trener i wciąż aktywny zawodnik Legia Fight Club/Garuda Karol Łada znokautował Michała Słodyńskiego (Corio Łódź). Bardzo ciekawie przebiegała rywalizacja Kamila Pawlaka (Garuda Warszawa) z Patrykiem Małeckim (Fanga Warszawa). Górą był Pawlak, który wygrał jednogłośnie na punkty. Efektownym nokautem skończyła się walka Wiktora Waszczuka, który całkowicie zdominował zawodnika LFC Tomasza Sieradzkiego. Już w pierwszej rundzie Sieradzki po dwakroć lądował na deskach, by na początku drugiej rundy zostać ciężko znokautowanym.
Dwie walki wieczoru to pojedynki Jacka Bednorza (Warriors Zabrze) z Grzegorzem Saneckim (LFC) oraz K1 Niko Falin (Dortmund Fight Lounge) z Mateuszem Łazowskim. W pierwszej z nich Grzegorz Sanecki uporał się z zabrzaninem już w pierwszej rundzie poprzez trójkątne duszenie. Jako ostatni przedstawiciel Legii wystąpił Mateusz Łazowski, który niejednogłośnie pokonał na punkty Niemca Falina. Dwie pierwsze rundy skuteczniejszy był warszawianin, jednak w trzeciej do głosu doszedł Falin.
W przerwie Grandy PRO 2 odbyła się aukcja charytatywna, na której za pięć tysięcy złotych wylicytowano koszulkę meczową Michała Kucharczyka. Pieniądze zostaną przeznaczone na ciężko chorego Kacpra.
Galeria zdjęć z sobotniej Gali Granda PRO 2, która odbyła się w Legia Fight Club.
Galeria zdjęć z sobotniej Gali Granda PRO 2, która odbyła się w Legia Fight Club.